facebook
kowalczyk

Bogdan Kowalczyk

TRENER

Trener Kowalczyk w naszym Klubie pracował aż trzykrotnie. Po raz pierwszy w Puławach pojawił się 1 stycznia w 2005 roku i prowadził drużynę przez kolejnych 12 miesięcy. - Mój pierwszy pobyt w Puławach był połączony z historycznym awansem Klubu do ekstraklasy. Zaczynaliśmy z czwartego miejsca po pierwszej rundzie, ale udało się uzyskać promocję, choć wcale nie była ona zakładana tak szybko - mówi Bogdan Kowalczyk.

Drugi raz w Puławach pracował od 15 stycznia do 30 czerwca 2007 roku. - Drugi okres był trochę krótszy. Zostałem poproszony o poprowadzenie zespołu w nagłym trybie, zespół bronił się wtedy przed spadkiem z ekstraklasy. Udało nam się utrzymać, choć kiedy przejmowałem drużynę, ta znajdowała się w dolnej czwórce tabeli. Umówiłem się z władzami na pół roku pracy i tak też było - przypomina szkoleniowiec. - Myślałem, że to już koniec mojej przygody z Puławami, tymczasem później raz jeszcze zaproponowano mi tutaj pracę - dodaje z uśmiechem.

Trzeci okres pracy trenera Kowalczyka trwał od początku 2010 roku do kwietnia 2011 roku. - W sezonie 2009/10 po raz pierwszy udało się wejść Klubowi do najlepszej czwórki na koniec sezonu. O brąz walczyliśmy niestety bez powodzenia, naszym rywalem w walce o medal była Wisła Płock. Oprócz sukcesu w lidze w pucharze Challenge Cup dotarliśmy aż do ćwierćfinału, eliminując po drodze macedoński Tikvesh Kavadarci i norweski Stord. Nie sprostaliśmy dopiero Cimosowi Koper, późniejszemu triumfatorowi rozgrywek. Ze Słoweńcami przegraliśmy na wyjeździe i zremisowaliśmy u siebie. Dokładnie takie same wyniki w starciach z nimi osiągnęła w bieżącym sezonie 2011/12 w rozgrywkach Ligi Mistrzów mistrzowska Orlen Wisła Płock. Debiutując z Azotami w europejskich pucharach marzyliśmy, by przejść choć jedną rundę, albo wygrać mecz, tymczasem zaszliśmy naprawdę daleko. Odszedłem z Puław miesiąc przed końcem sezonu 2010/11, który drużyna zakończyła na 5. miejscu - mówi trener Kowalczyk.

Czwarty okres pracy w Puławach  trenera Bogdana Kowalczyka rozpoczął się od 1.07.2013 r. 

Bogdan Kowalczyk w karierze szkoleniowej zdobył osiem tytułów mistrza Polski ze Śląskiem Wrocław i Wisłą Płock, raz był wicemistrzem z płockim zespołem, wywalczył też brąz z Warszawianką. Sięgnął też po cztery tytuły mistrza Islandii i jedno wicemistrzostwo tego kraju. Osiem lat prowadził reprezentację Islandii, ponad dwa lata pracował z polską kadrą. - W sumie drużyny narodowe prowadziłem w 302 meczach. Z Islandią dwa razy brałem udział w Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles i w Seulu. W Los Angeles zajęliśmy nawet piąte miejsce. Awanse olimpijskie wywalczyliśmy po zajęciu miejsc 5-6 na mistrzostwach świata w Szwajcarii i 9. lokaty na czempionacie globu w Czechosłowacji - opowiada Bogdan Kowalczyk.

- Wprowadziłem też do ekstraklasy Warszawiankę. Ze Śląskiem w 1978 roku dotarliśmy do finału Pucharu Europy, obecnej Ligi Mistrzów. W finale nie sprostaliśmy Magdeburgowi. Z moim islandzkim klubem doszliśmy z kolei do półfinału Pucharu Zdobywców Pucharów. Na naszej drodze stanęła wielka Barcelona. U siebie wygraliśmy z nią ośmioma bramkami, w rewanżu przegraliśmy dziewięcioma - przypomina trener.

Jako zawodnik Bogdan Kowalczyk brał udział w Igrzyskach Olimpijskich w Monachium, zdobył młodzieżowe wicemistrzostwo świata w 1967 roku (były to pierwsze młodzieżowe mistrzostwa świata w historii). Dwukrotnie uczestniczył w seniorskich mistrzostwach świata. - Teraz mieszkam w Warszawie. Mam tu rodzinę, dom. Nie mam już ochoty nigdzie wyjeżdżać. Czas poświęcam najbliższym - zakończył.

Kalendarz klubowy

Reklama

Sonda

Licznik

3842730
Wspierają nas i Współpracują z nami:


Realizacja: EmnetStudio
Powered by CMS Dianthus
Dokument wydrukowany ze strony: www.stowarzyszenie.azoty-pulawy.pl/klub/grali-dla-nas/bogdan-kowalczyk/