Dziesięciu zawodników „Azotów-Puławy” wsparło akcję oddawania krwi w mobilnym punkcie przy Grupie Azoty Puławy. Zbiórkę po raz kolejny zorganizował Klub Honorowych Dawców Krwi „Dar życia” przy puławskiej Spółce. Chęć oddania tego bezcennego daru zgłosiło blisko 30 osób – krew pobrano od 15 chętnych.

- To bardzo dobry wynik. Zazwyczaj w tego typu akcjach oddających krew osób jest nieco mniej – mówiły pracownice Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie.

Na pewno pozytywny wpływ na frekwencję miała obecność zawodników brązowego medalisty dwóch ostatnich sezonów PGNiG Superligi. Część zawodników drużyny specjalnie pozostała w Puławach by móc wziąć udział w zbiórce. Dla krwiodawców szczypiorniści przywieźli piłki z podpisami wszystkich zawodników pierwszego zespołu. Na miejscu podpisywali również gadżety przygotowane przez organizatora akcji – plakaty, kubki czy kalendarze. W podziękowaniu za udział w akcji każdy z piłkarzy został obdarowany koszulką Honorowego Dawcy Krwi.

Niestety mimo szczerych chęci szczypiorniści nie mogli podzielić się swoją krwią. Kilku z nich zarejestrowało się w systemie i było przygotowanych na pobranie daru życia, ale zaostrzone, rygorystyczne przepisy im na to nie pozwoliły. Zawodników wyeliminował pobyt w Portugalii i nie wypełniony 30-dniowy okres kwarantanny po przyjeździe z Półwyspu Iberyjskiego.

- Akcja była najbardziej udana z tych organizowanych pod Spółką dotychczas. Wszystko udało się znakomicie, atmosfera była świetna, a co najważniejsze w tak trudnym przedświątecznym okresie dopisała frekwencja, dzięki czemu  podczas jednego dnia zebraliśmy prawie dwa razy więcej krwi w porównaniu z poprzednimi akcjami – podsumowuje inicjator przedsięwzięcia Tomasz Ogrodnik, Prezes Stowarzyszenia Honorowych Dawców Krwi Rzeczpospolitej Polski.